– Dlaczego Wędrowiec
Każdy człowiek ma w życiu kilka dróg do przejścia. Wszyscy jednak mają jeden cel – podążać nimi w dobrym czasie, bez uszczerbków na zdrowiu, w poczuciu spełnienia i radości, zbierając co rusz nowe, wartościowe doświadczenia. Na każdego czeka jakaś meta, która daje chwile wytchnienia. Można na niej zostać i się rozgościć, można też iść dalej. Zawsze jest wybór.
Może jednak szczęście wcale nie tkwi w wyborze. Może leży ono w iluzji, w udawaniu, że gdziekolwiek skończyliśmy, tam właśnie chcieliśmy być przez cały czas.
Lauren Olivier, Requiem
Nasze Podopieczne również są Wędrowcami. One jednak nie idą do celu. Ich droga jest długa i trudna, a na jej końcu czeka kolejny początek. Nie mają wyboru. Czasem idą pod prąd, gubią szlak, nie wiedzą, w którą stronę skręcić. Stoją w miejscu. Dom, który dla Nich tworzymy, ma być przystankiem, ostoją i schronieniem. Ma być drogowskazem, który nie pokaże mety, ale sprawi, że dalsza droga będzie łagodniejsza i piękniejsza. I nawet, jeśli nie doprowadzi do określonego miejsca i nie pozostawi wyboru, będzie odpowiednia, dobra, zachęcająca do tego, by nią spacerować. Sprawi radość, da nadzieję, będzie bezpieczna.
„Wędrowiec” jest więc czymś więcej niż tylko Domem Pomocy Społecznej. To DOM, który jest niczym ciepłe, wspierające ramiona.
W „Wędrowcu” droga jest sama w sobie celem, a Dom żyje w rytm kroków naszych Podopiecznych. I robimy wszystko, by wybrzmiewał on wyłącznie szczęśliwym nutami. Wędrowiec to Ich towarzysz, taki, który czuwa, prowadzi, dotrzymuje towarzystwa na spacerze, motywuje do dalszego zwiedzania. Wszyscy idziemy wspólnie, my i jego Mieszkanki, tworząc wyjątkową społeczność.
Dom Pomocy Społecznej “Wędrowiec przeznaczony dla kobiet z niepełnosprawnością intelektualną położony jest w sercu miechowickiego lasu, pomiędzy Bytomiem a dzielnicą Zabrza – Rokitnicą, wystarczająco daleko, by nie słyszeć zgiełku miasta, a jednak na tyle blisko, by w kilka minut dojechać do centrum.